- Wiesz - mówię do Osa, oglądając jednym okiem zdjęcia na blogach, a drugim uchem słuchając gadających głów w tv - ten Lis ma taki atakujący rodzaj prowadzenia rozmowy, zaproszeni goście muszą się ciągle bronić.
- I nawet przejął ciało Durczoka - odrzekł Os, starając się trafić w butelki na wiejskim festynie w swojej obecnej grze.
Winna - dziękuję za wskazówkę:)
OdpowiedzUsuńO, jak ładnie: Os:)))))
UsuńDobra wskazówka, też o tym chciałam napisać mailowo.
OdpowiedzUsuń